piątek, 28 grudnia 2012

Rozdział 1

Mam na imię Dominika.Mam 18 lat . interesuję się malowaniem , gra na pianinie , gitarze i skrzypcach. Lubię tez spiewać.  Mieszkam z rodzicami i bratem  , Dawidem w Londynie. Co prawda nie miałam szczęśliwego dzieciństwa.
**
Wstałam o 8.30. Umyłam sie , ubrałam , lekk umalowałam i zjadłam śniadanie. Przećwiczyłam jeszcze pare razy piosenke i wyszłam. Była 9.25 . Miałam jeszcze pół godziny. Do czego ? Szłam na casting do X-Factora .  Doszłam na miejsce. W poczekalni poznałam fajnego chłopaka. Ma na imie Niall. Jest o rok starszy. Przyszła jego kolej.  Pomimo tego , że będziemy rywalizowali , i go dobrze nie znam , polubiłam go . Nawet mogłoby byc coś więcej. W każdym razie , trzymałam za niego kciuki. Opłacało się. Przeszedł. No to teraz moja kolej.
-Witaj , jak się nazywasz ?
- Dominika Wiśniewska. Mam 18 lat.
- Co nam zaśpiewasz ?
-Angel - Zaczęłam śpiewać. Strasznie się stresowałam. Prawie zapomniałam tekstu. Ale szybko poszło. Myślałam , że nie przejdę , ale najwyraźniej się myliłam. 3 razy tak ! Chyba muszę bardziej w siebie wierzyć.
Przyszłam do domu , i od razu się podzieliłam tą informacją. Bart do mnie podbiegł i mocno przytulił.
-Gratulacje! - A rodzice ? Ha! Wymamrotali tylko " Grutuluje" . Jak zwykle. Nie interesowali się mną. Poszłam do swojego pokoju. Wzięłam laptopa i weszłam na FB. Napisała do mnie przyjaciółka z polski. Pisałyśmy z jakieś 3 godziny. Nagle zadzwonił mi telefon. strasznie sie zdziwiłam , ponieważ prawie z nikim tu się nie kolegowałam. Byłam trochę takim odrzutkiem .
-Hallo ?
-Siema to ja Niall.
-Om. Cześć . Coś się stało ?
-Możemy się spotkać ? Może w tej kawiarni przed szkołą ?
-Spoko. to tak za 20 minut ?
-Ok. Będę czekał. Do zobaczenia .
-Pa.-Trochę się tym zdziwiałm , ale też ucieszyłam. Wreszcie ktoś chce się ze mną zakolegować. wypiłam szklankę soku , zabrałam telefon i takie tam bzdety , założyłam buty i wyszłam. Gdy doszłam , on już tam był.
-Cześć - wstał i dał mi buziaka w policzek.
-Hej - Usiedliśmy do stolika- coś się stało , że chciałeś si spotkac
- Nie . Czemu ? Poprostu cie polubiłem . Chciałbym cię bliżej poznać. Zaprzyjaźnić się , a może i nawet coś więcej.
-Pomyslałam tak , ponieważ gdy wyprowadziłam sie z Polski do Londynu , nikt nie chciał się ze mna zakolegować. byłam takim odrzutkiem.
-Dziwne. Wydajesz się być naprawdę fajna. Opowiedz mi coś o sobie.
- Hm.. No to tak jak mówiłam , nie mam przyjaciół , no może 1 koleżankę w polsce. Gram na gitarze , pianinie , skrzypcach . Lubię rysować no i spiewać. Jestem jak zwykła nastolatka. Teraz ty.
- No ta lubię grać na gitarze, jestem z Irlandii i też jestem zwykłym nastolatkiem. Zamawiamy coś ?
-Ja  poproszę kawe rozpuszczalną
-Ja też - powiedział do kelnera .siedzielismy tam chyba z półtorej godziny. W końcu mnie odprowadził. Nikogo nie było w domu , więc go zaprosłam do środka. Oglądaliśmy jakiś Horror. Poczułam jego rękę na swoim ramieniu . Spojżałam na niego. Zaczęliśmy się do siebie zbliżać. W końcu nasze usta się zetknęły. Zaczęliśmy się całowąć i przytulać. W pewnym momencie zaczęło się dziać coś więcej. Usłyszałam , jak drzwi do domu się otwierają. Nie byliśmy jeszcze rozebrani , więc się szybko ogarneliśmy. Spojżeliśmy na siebie i się uśmiechnęlismy. Do domu wszedł Dawid.
 Na szczęście , nie zorientował się , co miało tu zajść . Pytał się tylko kto to jest. Mój brat jest w porządku. Zawsze był po mojej stronie.Odprowadziłam Niall'a do bramy.
-Może i lepiej , że do niczego nie doszło
-Racja. Do zobaczenia - powiedziałam , po czym dałam mu buziaka w policzek.
Poszłam do salonu. Dawid oglądał jakiś film. Postanowiłam się do niego przyłączyć.
-Znasz go dopiero 1 dzień. Nie bądź taka łatwa. Uważaj na niego.
-Wiem. Dzięki , że się o mnie martwisz .m
-Przecież jesteś moją siostrą - powiedział i mnie przytulił.
~ Z Niall'em  spotykam się codziennie. Teraz mieszkamy w domu uczestników. Niall'er, aby przejść dalej , musiał stworzyć zespół z 4 innymi chłopakami. Wszyscy się zgodzili. Nazwali się One Direction. Szybko się zaprzyjaźnili. Ja z nimi też. Zayn był taki bad boy. Louis cyrkowiec , Harry flirciarz a Liam ten grzeczny. Dzisiaj ostatni odcinek. jeszcze tylko pół godziny. Przez ten czas siedziałm z chłopakami.  Było widać jak Zayn się na mnie patrzy.Gadaliśmy o tym , jak bardzo się denerwujemy. Nadeszła ta pora. Napierw ja. Opinie były bardzo dobre. Potem byli chłopacy i reszta uczestników. Teraz wszyscy wchodzimy na scenę. Zaraz to usyszymy. Ta chwila na którą tyle czekalismy. Trymałam się z Niallem za ręce.Włąśnie teraz usłyszelismy werdykt...

2 komentarze: