Przyjechali
na miejce po jakiś 15 minutach. Przez całą drogę się śmialismy.Dojechaliśmy tam
po jakiś 2 godzinach. Było tam pięknie. Był tam domek z 3 pokojami , basenem i
ogrodem. Salon był bardzo przytulny. Po drodze upiliśmy 3 zgrzewki piwa. Liam
wypił tylko 1 , ponieważ ma tylko 1 nerkę.Zaczęliśmy grać w butelkę na zadania.
Kto nie chciał zrobić , musiał zdjąć jakiś ciuch. Zaczęłam kręcić.
-No to
Louis. Przynieś mi kolejne piwo bo mnie suszy
-Już się
robi.-Poszedł po piwo i mi je dał- dobra to teraz ja kręcę.Niall kotku.
-Tak misiu ?
-Pocałuj
Dominikę- Zaczął do mnie podchodzić. Usiadłam na niego rozkrokiem. Zaczęliśmy
się namiętnie całować. Zaczął mnie całować po szyji . Czułam wzrok chłopaków na
sobie. Szepnęłam mu do ucha „ Chodźmy do pokoju. „ Wziął mnie na ręcę i zaniósł
do pokoju.Położył mnie na łóżku. Powoli zdejmowaliśmy z siebie ciuchy. Zaczął
mnie delikatnie całować po brzuchu. Schodził coraz niżej. W końcu we mnie wszedł. to było piękne uczucie.Po wszystkim , wtulona w Niall'a poszłam spać
Pisz dłuższe i czekam na kolejne :)
OdpowiedzUsuńtaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak! na reszcie sie ruchnęli! aaaaaaaaaaaaaaaaaa <33
OdpowiedzUsuń