piątek, 28 grudnia 2012

Rozdział 3

Nie byłam zła , ale też nie szczęśliwa.Zaczęłam płakać.
 Szybko pobiegłam do swojego pokoju.Dawid pobiegł za mną. Zamknełam drzwi na klucz i rzuciłam sie na łóżko.Płakałam strasznie. Prawie cała poduszka była mokra.
-Dominika otwórz!- Podeszłam do drzwi i je otworzyłam. Szybko podbiegłam do łóżka i się na nie położyłam płacząc.-Dominika co Ci jest ?
-Nic. Sprawy miłosne. Ale ty mi w tym nie pomożesz . Nawet sobie dziewczyny nie możesz znaleźć.- spojżałam na niego. W jego oczach zaczęły sie pojawiać łzy.Wyszedł
-Dawid przepraszam! 
-Tak , może i nie mam dziewczyny , ale nie do końca !Mam chłopaka! - W tym momencie mnie zatkało.- Prosze bardzo , śmiej się ze mnie , ale taka jest prawda!- Podeszłam i go przytuliłam.
-Ja nie wiedziałam. Nie będę się z ciebie smiała. Mi też by nie było miło , gdybym była z dziewczyna , i by się ze mnie nasmiewali. 
-To może mogę ci pomóc ? Opowiedz co się stało.
-No bo.. Tamtego dnia , kiedy były castingi i zobaczyłeś mnie i Niall'a to my prawie... wiesz o co chodzi.I dzisiaj spotkliśmy się z nim i innymi w Nando's .Był przybity. Zaczęłam z nim rozmawiać. Powiedział..- w tym momencie coś uderzyło w okno. Na szczęście się nie rozbiło.Wyjżałam. Byl do Niall stojący obok ogromnego napisy z kolorowych kamyczków "do you want to be my girlfriend?"
Popatrzyłąm się tylko na Dawida , a on się uśmiechnął . Szybko zbiegłam na dół. Otworzyłam drzwi i tylko popatrzyłam się na Niall'a .
-To jak ? 
-Pewnie , że tak ! - Usmięchnęłam się i do niego podbiegłam. Nasze usta się do siebie zbliżały. W końcu nastał ten długo oczekiwany moment. Pocałowalismy się. Zaprosiłam go do środka. Dawid zaczął z nim rozmawiać 
-Zrób coś mojej siostrze , to ja zrobię coś tobie.- Zaczęłam się śmiać. 
-To jak ? Jedziesz z nami ?
-Tak. Hm... Może zacznę się już pakować. Jest 15.30.- Poszłam z nim do mnie do pokoju. Gdy wszystko spakowałam , pojechaliśmy do niego do domu i zaczęliśmy go pakować . Zadzwonił mi telefon . 
-Halo ?
-No już jesteśmy pod twoim domem. Jeszcze musimy jechac po Nialla. 
- Na mnie nie czekajcie. Jedźcie do niego , bo jestem tam.
-ok.
____________________________________________________________________________________
Jak na dzisiaj , to chyba dużo napisałam. Jakies 2  rozdziały napiszę jutro ;)
 

2 komentarze: